
Wszystkie przygotowane składniki umieść w kielichu blendera lub też w sporej misce, jeśli całość będziesz miksować blenderem ręcznym typu żyrafa. Do miski ze składnikami dodaj jeszcze 2 łyżki octu jabłkowego lub dowolnego octu winnego (zarówno z jasnych, jak i z ciemnych winogron) oraz 2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z limonki lub z cytryny. Wsyp około pół łyżeczki soli oraz 1/4 łyżeczki czarnego pieprzu. Całość miksuj tak długo, aż powstanie Ci jednolity krem.
Sprawdź smak Gazpacho i zdecyduj, czy chcesz dodać np. więcej soli lub może soku z cytryny. Pamiętaj jednak o tym, że Gazpacho podajemy zawsze bardzo mocno schłodzone, zatem jego ostateczny smak poznasz dopiero po schłodzeniu. Można zatem doprawić Gazpacho po chłodzeniu, a jeszcze przed podaniem. Zanim jednak doprawisz chłodnik, zawsze zamieszaj go, ponieważ lekko się rozwarstwia. Gdyby Gazpacho wyszło za gęste, można dodać do niego trochę lodowatej wody.

W trakcie chłodzenia Gazpacho w lodówce warto przygotować dodatki, którymi udekorujesz porcje chłodnika. Polecam sięgnąć po składniki, które użyte zostały do samego chłodnika. Będą to zatem pokrojone drobnej ogórki i papryka (może być też czerwona cebula i pomidory). Do tego oliwa, kawałki limonki oraz np. listki bazylii.
Z pozostałej bułki zrób mini grzanki. Nagrzej patelnię. Na nagrzaną patelnię wyłóż pokrojone na kawałki pieczywo. Grzanki podsmażaj tak na suchej patelni przez minutę. Co chwilę przewracaj je ostrożnie na drugą stronę. Dopiero na częściowo podpieczone grzanki wylej cienką strużką dwie łyżki oliwy. Znów chwilę podsmażaj grzanki. Na koniec grzanki posyp ziołami np. włoskimi lub samym oregano. Jeśli zioła dodasz za wcześnie, to niepotrzebnie się przypalą.

Gazpacho podawaj w niedużych szklankach lub w miseczkach. Ma być mocno schłodzone, zatem warto dodać do chłodnika kruszony lód, czy nawet całe kostki lodu. Na górze umieść przygotowane dodatki. Na grzanki i warzywa wylej odrobinę oliwy i soku z limonki, a całość oprósz np. świeżo mielonym pieprzem. Do tego listki bazylii lub mięty. Takie porcje Gazpacho podawaj schłodzone od razu lub trzymaj w lodówce do dnia następnego. Grzanki zmiękną tylko w miejscu, gdzie dotykają chłodnika. Gotowe Gazpacho, ale jeszcze przed podzieleniem na porcje, można trzymać w lodówce, w szklanym naczyniu pod przykryciem nawet do czterech dni.Porada: Oprócz warzyw i grzanek można też dodać kawałki sera feta, mozzarelli, tofu pokrojone w drobną kostkę, czy prażone płatki migdałów.